wtorek, 1 października 2013

Recenzja pomadek NYX i lakieru do paznokci FERITY

Cześć :) Z góry muszę Was przeprosić za to, że tak długo czekaliście na posta, ale przygotowuję się do poprawki z mikroekonomii i po prostu brakuje mi czasu. Przychodzę dzisiaj z recenzją. Jakiś czas temu robiłam małe zakupy na stronie http://butiqueuk.pl/. Jakoś tak wyszło, że znalazły się osoby chętne na zrzutkę do przesyłki, więc postanowiłam, że razem z mamą sobie coś wybierzemy. I tak do naszych zachłannych rączek trafiły 4 pomadki z NYX'a i lakier firmy FERITY -  DISCO GLOW. Razem z mamą mamy podobne gusta, wybrałyśmy więc dwie identyczne szminki w odcieniu "Haute Coutour". Ponadto przypadła mi jeszcze "Frappucino'', a mamcia (jako, że ja mam podobną pomadkę z YVES ROCHER) dostała "Iced Latte".



Są naprawdę fajne. Można rzec - cud, miód, malinka. Na ustach trzymają się ponad dwie godziny. Nie wysuszają, jednak suche skórki potrafią podkreślić. "Haute Coutour" zawiera małe drobinki brokatu, przez co ładnie się mieni. Dwie pozostałe są bardziej matowe. Jedna szmineczka kosztowała mnie coś koło 8 zł (po przecenie). Teraz widzę, że sklep obniżył cenę do 6 zł. Bez zniżki jest drożej - jedna pomadka kosztuje 14,99 zł. Wadą sklepu jest tylko to, że często trafiamy na tak zwanego "feila" - oferowane kolory są wykupione i z gamy 10 odcieni możemy w danej chwili dostać przykładowo 5.





Co do lakieru, to naprawdę jest to coś innego. Mogę śmiało nazwać go bajerem, ponieważ.. świeci w nocy! :D I to naprawdę dość mocno. Po pomalowaniu paznokci musiałam chować ręce pod poduszkę, bo przez ten blask zwyczajnie nie mogłam zasnąć.



Poza tym kosztuje naprawdę grosze, a mianowicie 6.99 zł. Z powodu braku koloru "Pink Glow" (niestety częste zjawisko w Butique.uk) wybrałam kolor "Purple Glow". Nastawiałam się, że będzie ciemniejszy. Jednak, żeby było go widać musiałam nałożyć 3 warstwy, a i tak pokazał mi się na palcach tylko jasny fiolecik. Jego fenomenem jest to, że jest strasznie chropowaty. Lakier zawiera w sobie coś a'la malutkie ziarnka piasku, które tworzą taką powierzchnię. Ja na koniec przejechałam jeszcze bezbarwnym lakierem i efekt piasku znikł. Trzyma mi się już piąty dzień i o dziwo nic się nie dzieje. Nie wiem czy nie jest to spowodowane tym, że mam żel na paznokciach utwardzający moją płytkę. Bez niego nie jestem w stanie zapuścić ich dłuższych niż 2 milimetry poza skórę. Od zawsze są miękkie, rozdwajają się - prawdopodobnie przez to, że jako dziecko je obgryzałam.
Podsumowując - często jest tak, że możemy znaleźć naprawdę fajne rzeczy za niskie pieniądze - myślę, że produkty z tego postu właśnie do takich należą. I szczerze je polecam.

12 komentarzy:

  1. Świetna recenzja, będę tu częściej , Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używam pomadek, chyba głownie dlatego, że nie moge dobrać odpowiedniej;/

    Już dodaję!
    www.marigoldds.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dodaj gadżet obserwatorów :)

      Usuń
    2. Dzięki za podpowiedź z tym gadżetem - zupełnie wypadło mi z głowy, że go nie dodałam :) A co do pomadek, to spróbuj najpierw jakąś delikatną - one pasują wszystkim. WIBO ma całkiem fajne, nie wysuszają ust, nawilżają. Niestety trzymają się krótko. Ale cena to tak koło 10 zł.

      Usuń
  3. Śliczne te pomadki i super recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kolorek mimo wszystko na pazurkach ładny, delikatny ;)
    obserwuję i będę tu zaglądać częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor Frapuccino bardzo mi się podoba, ładny :)
    Świecące paznokcie już gdzieś widziała, ach czego to ludzie nie wymyślą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam lakier blue glow - też jest taki delikatny, w podobnej cenie kupiłam go w Hebe ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin